Dzisiejszy „Fakt” informuje, że Polonia nerwowo szuka nowych zawodników. Według tabloidu ich poziom nie jest jednak zbyt wielki. Piłkarze, którzy przyjechali do Antalyi to w gruncie rzeczy średniacy… których jedynym atutem jest to, że nie będą kosztować za dużo.
Głośniej zrobiło się za to o transferach z klubu. Cracovia chce pozyskać według „Gazety Wyborczej” Sebastiana Przyrowskiego. – Czasu mam coraz mniej, ale nim się zajmę transferem, zamierzam załatwić wszystkie sprawy z Polonią. Dopiero potem będę się zastanawiał nad tym, gdzie zagram wiosną – mówi Przyrowski. Działacze klubu ze stolicy są mu winni kilkaset tysięcy złotych. W Cracovii wciąż są zainteresowani sprowadzeniem byłego reprezentanta Polski. Władze liczą, że uda się zakontraktować Przyrowskiego, gdy stanie się wolnym zawodnikiem. – Nie mówię „nie” Cracovii, ale do transferu do tego klubu jeszcze daleka droga. Na razie to bardzo odległy temat – podkreśla Przyrowski.
Według „Przeglądu Sportowego” zaprzyjaźnione z Polonią „Pasy” chciały pozyskać też Jakuba Tosika, który jednak odrzucił propozycję z Krakowa i ostatecznie po półrocznym epizodzie z Karpatami Lwów wrócił na Konwiktorską.
Według „Faktu” Władimirem Dwaliszwilim znów interesuje się Legia. Jeśli Gruzin rozwiąże kontrakt z „Czarnymi Koszulami”, to również może się przenieść na Łazienkowską.
Tymczasem w Turcji poloniści poprawiają kondycję swoich umysłów. Drużyna współpracuje z psychologiem sportu, Pawłem Habratem, ten robi co może, aby zmotywować piłkarzy Polonii. Podopieczni Piotra Stokowca w ostatnim czasie obejrzeli dwa filmy, pierwszy o Michaelu Jordanie, drugi o braciach Kliczko. Po każdej z projekcji Habrat przeprowadzał z drużyną pogawędkę motywacyjną. W przypadku filmu o znanym koszykarzu, piłkarze z ust psychologa kilkakrotnie usłyszeli maksymę dotyczącą ciągłej motywacji i nie poprzestawania na sukcesach. Z kolei historia bokserów niosła ze sobą przesłanie – dbałość o szczegóły.
Na koniec, krótka informacja redakcyjna. Pracę inżynierską obronił nasz współpracownik Ganja. Życzymy powodzenia w walce na studiach uzupełniających magisterskich.
dla Ganji wielkie gratulacje!
Byli krolowie,ktorzy zostawiali po sobie lad i porzadek,byli tez tacy,po ktorych zostawaly tylko zgliszcza i ruine, a lud ich abdykacje lub smierc przyjmowal z wielka ulga.
Niestety czest, po odejsciu tych znienawidzonych, nastawaly czasy jeszcze ciezsze.
I to nas, obawiam sie, czeka…
a sobie i wam polecam historie kolarza Amstronga Lenca – czyli jak dymać głupich kibiców 😈
Biedne piłkarzyki :(…..a kto załatwi psychologów dla nas – kibiców.
Piłkarzyki mają to w dupie, pójdą do cwelni grać – wszak cytując klasyka „prostytutek nie można zgwałcić” :wisi:
O co tu chodzi? Kiedyś jak ktoś potrzebował zawodnika z innego klubu to go kupował!
Teraz dziady kanałkowe czekają aby coś za darmo dostać!
Dzięki Trickywoo 😀 Niestety ale nie idę na studia mgr ;d tylko przenoszę się do Warszawy w celu zdobycia pracy ;))
tylko piłkarzem przypadkiem nie zostawaj, ciężko tu z pensją 🙂
Spoko ;d zostanę prezesem lepiej będzie 🙂