Sytuacja zawodników, którzy są wierzycielami klubu stała się ciekawa. Dzisiejsza „Gazeta Wyborcza” pisze, że Władimir Dwaliszwili, Đorđe Čotra, Adam Kokoszka, Łukasz Piątek, Sebastian Przyrowski i Aleksandar Todorovski mają oficjalny urlop do środy. Wczoraj na Konwiktorskiej pojawił się Przyrowski. Golkiper „Czarnych Koszul” jako jedyny z całego grona rozmawiał z prezesem i dostał zgodę na poszukiwania nowego klubu. „GW” podaje, że „Przyroś” obciąża budżet klubu pensją wynoszącą ok 75 tys. zł miesięcznie.
Co do urlopu ma służyć temu, aby zawodnicy uspokoili się i aby sytuacja została wyjaśniona, ale mogą też w każdej chwili odejść, jeśli tylko znajdą sobie nowy klub. Wyjątkiem pozostaje Dwaliszwili, wobec którego Król większą część zaległości uregulował, choć zaprzecza temu reprezentująca piłkarzy mecenas Agata Wantuch. Gruzina Polonia chciałaby sprzedać.
– Moi klienci bardzo długo byli cierpliwi. Pierwsze wezwania do klubu o spłatę należności wysłaliśmy już pod koniec grudnia. Na początku stycznia zawarliśmy porozumienie, daliśmy Polonii 30 dni na rozwiązanie sprawy. Mamy pisemną deklarację prezesa Króla, że do 6 lutego pieniądze wpłyną na konto. Skoro nie zrobił tego do tej pory, nie wierzymy, że nagle coś się zmieni. Było na to wystarczająco dużo czasu – twierdzi w „Fakcie” mec. Wantuch.
– Zgodnie z uchwałą zarządu PZPN z 2002 roku, jeśli klub zalega z płatnościami przez trzy miesiące, można wystąpić o rozwiązanie umów. Zwróciliśmy się już z takimi wnioskami do Polonii, Izby ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych przy PZPN i Komisji Ligi Ekstraklasy SA. Wnioski dotyczą także pozbawienia klubu licencji i zakazu dokonywania transferów – tłumaczy mec. Wantuch. Członkowie komisji rozpatrzą wnioski w najbliższych dniach.
Według tabloidu jeśli Król w najbliższych dniach spłaciłby całość zadłużenia, to jest szansa, że zbuntowani zawodnicy zostaną przy Konwiktorskiej do końca sezonu. Dzisiaj nic nie wskazuje jednak na takie rozwiązanie…
Polonia zalega nie tylko zawodnikom. Nie reguluje na bieżąco płatności za stadion. – Są zaległości, ale są też terminy ich zapłaty. Jesteśmy w stałym kontakcie z prezesem – powiedział „Wyborczej” Janusz Kopaniak, dyrektor właściciela obiektu przy ul. Konwiktorskiej Warszawskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Właściciel Polonii może zarobić jeszcze na Łukaszu Teodorczyku. Wart 150 tys. zł ekwiwalent za wyszkolenie Teodorczyka to niejedyne pieniądze, jakie zaproponował Polonii Warszawa poznański Lech, by pozyskać tego piłkarza już zimą. Nieoficjalnie wiadomo, że negocjacje rozgrywają się wokół kwoty ok. 400 tys. zł.
Według portalu Ekstraklasa.net wzorem Premiere League kluby T-Mobile Ekstraklasy będą musiały przestrzegać nowych wymogów finansowych. To krok w dostosowywaniu się do zasad Finansowego Fair Play UEFA. – Anglicy pokazują, że sprawne zarządzanie w piłce przypomina partię szachów. Wygrywa ten kto, przewidzi kilka zdarzeń do przodu. Zachowując skalę, tendencję coraz baczniejszego przyglądania się klubowym budżetom należy przenosić na polski grunt. Trudno sobie bowiem wyobrazić, aby w klubach Premier League dochodziło do sytuacji, w której czołowi zawodnicy opuszczają zgrupowanie zespołu ze względu na wielomiesięczne zaległości płacowe – komentuje Bogusław Biszof, prezes zarządu Ekstraklasy SA.
Ekstraklasa SA opublikowała szczegółowy terminarz 18. kolejki rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy. „Czarne Koszule” w tej serii gier zmierzą się na własnym stadionie z Wisłą Kraków. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę, 9 marca, o godzinie 18:00.
Moim zdaniem powinni wywalić tą pseudo mecenas, która zamiast pracować nad sprawą, spowiada się brukowcom. Chyba że to specjalny zabieg, mający na celu nagłośnić sprawę.
Jeżeli Przyrowski zarabia 75 tysięcy to pokazuje nieudolność w zarządzaniu Wojciechowskiego. Płacić tyle bramkarzowi, który nie umie wykopać piłki, a z lapaniem też ma problemy jest śmieszne. Jeśli nie chce obniżenia zarobków to niech odchodzi.
Jeżeli jest prawdą,że we wniosku wystąpiono również o odebranie licencji Polonii to ja mam zero szacunku dla takiego zachowania. Nie będę używał epitetów bo nie wiadomo czy to jest prawdziwa informacja, aż mi się wierzyć nie chce, że to pomysłem piłkarzy było zawarcie we wniosku punktu o odebranie licencji, mimo wszystko widać,że nawet kapitan Piątek ma w tej chwili w dupie Polonię (Wantuch tylko ich reprezentuje,więc pismo ma ich zgodę)a przecież to Król wisi mu kasę a nie klub z ponad 100letnią tradycją.
@jar188 – a jakie kroki mają podjąć piłkarze by odzyskać pieniądze ?
Wytoczyli największe działo czyli sprawę licencji ale czy dla tej mendy króla to coś znaczy ?……….nie mam pojęcia ale chyba nie.
Obecnie Król to Polonia a Polonia to Król (jeśli chodzi o kopaną piłkę) tak więc tych dwóch spraw nie należy rozgraniczać.
Polonia jest w głębokiej dupie i nic nie wskazuje by mogła choć na chwilę złapać oddech świeżego powietrza
Rozwiązanie kontraktów i sprawa w sądzie o zaległe pieniądze to wystarczająca droga, próba odebrania licencji (chociaż ciężko mi w to uwierzyć,żeby to był pomysł piłkarzy) to uderzenie nie tylko w klub ale i w kibiców. Klub to coś więcej niż tylko właściciel który przychodzi i odchodzi, jak tego nie rozumiesz to trudno.
Nie wiem dokładnie jak się ma sprawa z wekslami, ale chyba jest to sposób na odzyskanie pieniędzy. Występując o odebranie licencji Polonii buntownicy pokazali, że zupełnie nie obchodzi ich los kolegów, którzy zostali w klubie.
Wara od zawodników którzy dość mają słuchania notorycznego kłamczucha golasa Króla.Oni już wykazali maksymalnie dużo cierpliwości .To jest profesjonalny sport i nikt tu za darmo z samych sentymentów grać nie będzie.Jeśli go nie stać na ich usługi to powinien to powiedzieć im w twarz i dać wolną rękę a nie brnąć w kolejne kłamstwa.
A o odebraniu Polonii licencji nikt z tych zawodników nie wnioskuje więc przestańcie pisać niesprawdzone rzeczy
Popieram Ciebie doktorze, dlatego poproś swych pupili, aby wreszcie przestali robić cyrk i odeszli: Piątek do Arsenalu, Kokoszka do PSG, Cotra i Todor do Barcelony, a Wlado do Manchesteru. Przyroś to na pewno do Realu. Niech wreszcie odetną pępowinę i wypłyną na szerokie wody. Tam ich miejsce, a nie u kłamczucha i golasa Króla. Piątek zarobi nie 60 tysięcy złotych miesięcznie tylko 60 tysięcy, ale funtów i to tygodniowo. Reszta odpowiednio dużo więcej. To jest profesjonalny sport i za darmo nie będą grali w najlepszych klubach Europy. A jeśli Fergussona nie stać na usługi Wlado to powinien mu to powiedzieć w twarz. I dać wolną rękę na przejście do Chelsea, a nie brnąć w kolejne kłamstwa.
Jak widać doktor niewiele wiee, albo czyta bez zrozumienia. O odebraniu licencji jest mowa w czwartym akapicie powyższego tekstu.
Jeśli ktoś tu robi cyrk to nasz prezio pulchna rączka który zaplątał się już w swoich kłamstewkach a któremu wciąż niektórzy jedzą z raczki a fuj!!