Po wczorajszej spowiedzi Jakuba Tosika, którą mogliśmy przeczytać w „Przeglądzie Sportowym” czas na głos drugiej strony. Menadżer zawodnika, Marcin Kubacki tłumaczy się w „PS” z całej sytuacji. Agent uważa, że nie oszukał Tosika, gdyż nie zarobił na transferze ani grosza (zrezygnował z prowizji, aby mógł odejść z Karpat).
Problemem mogło być to, że Tosik nie zrozumiał tekstu umowy. Przypomnijmy, że Kubacki wręczył obrońcy tekst umowy przetłumaczonej na język angielski, którą były reprezentant Polski po przejrzeniu podpisał. Kubacki nie uważa, że zataił przed piłkarzem ważny punkt dotyczący finansów. – Sądziłem, że skoro dałem mu do przeczytania kontrakt, to ma taką świadomość. Zresztą nigdy nie brałem pod uwagę, że znajdzie się w rezerwach, bo trener bardzo go chciał, a oni nie mieli prawego obrońcy – uważa w „Przeglądzie” menadżer.
Ze Stomilem Olsztyn trenuje trzeci bramkarz „Czarnych Koszul” Dominik Budzyński. W stolicy Warmii i Mazur liczą, że golkiper, którego pozyskają sprawdzi się i będzie pewnym punktem drużyny w rundzie rewanżowej. To ważne, ponieważ olsztynian czeka walka o utrzymanie na zapleczu ekstraklasy, a to cel niezwykle trudny do zrealizowania (na półmetku rozgrywek zajmują 15. miejsce w tabeli).
– Dominik potrenuje z nami do 13 lutego i weźmie udział w dwóch sparingach. Potem podejmiemy decyzję odnośnie do przyszłości obu testowanych bramkarzy – mówi „Gazecie Wyborczej” Andrzej Biedrzycki, dyrektor sportowy Stomilu.
Testowany przez Polonię Michael Chidi Alozie nie zostanie zawodnikiem „Czarnych Koszul”. Nigeryjski napastnik dzisiaj wieczorem opuści zgrupowanie w Antalyi. Piłkarz nie spodobał się sztabowi szkoleniowemu. Jego sytuację dodatkowo komplikowała niejasna sytuacja w macierzystym klubie, ukraińskim PFK Sevastopol.
Dziś poloniści zagrają drugi sparing podczas obozu w Turcji. Vojvodina Nowy Sad będzie kolejnym sparingpartnerem „Czarnych Koszul”. Podopieczni Piotra Stokowca staną w środę przed szansą zmazania plamy po niedzielnej porażce z azerskim İnterem Baku, choć tym razem przeciwnik będzie równie wymagający – Vojvodina na półmetku rozgrywek zajmuje 4. miejsce w tabeli serbskiej Super Ligi (wyżej sklasyfikowane są tylko belgradzkie Partizan i Crvena Zvezda oraz FK Jagodin). Początek spotkania zaplanowano na godzinę 14:00 czasu polskiego (15:00 w Turcji).
Dziś Polska w Dublinie zmierzy się z Irlandią. W kadrze Waldemara Fornalika znajduje się Paweł Wszołek. Oprócz niego szansę gry może dostać były pomocnik Polonii Adrian Mierzejewski. Występujący w Turcji piłkarz jest w „gazie”. Ma nadzieję pomóc reprezentacji. – Jestem w dobrej dyspozycji, chcę to przełożyć na występ w reprezentacji i znaleźć swoje miejsce na boisku. W marcowym meczu o punkty z Ukrainą nie zagra odsunięty za kartki Eugen Polański, więc jest kolejne wolne miejsce w środku pola – powiedział „GW” Mierzejewski.
Marcin Kubacki – człowiek któremu zaufał TEO….